Bieganie – rano czy wieczorem. Kiedy najlepiej biegać?
Bieganie w ostatnich latach stało się tak popularne, że w internecie można natknąć się na tysiące artykułów, których twórcy na siłę przekonują do dania wiary w ich "sprawdzone" i zawsze działające metody. Jednym z tematów, o który często spierają się "fachowcy" od biegania jest pora treningu – lepiej biegać rano, a może najlepiej biegać wieczorem? Nie będziemy brać udziału w tym przeciąganiu liny, dlatego nasze zdanie jest takie: lepiej biegać, niż nie biegać! To, czy zrobisz trening rano, czy pobiegasz wieczorem zależy tylko od Ciebie – ważne, żeby w końcu się ruszyć!
Oczywiście, wcale nie jest tak, że bieganie rano i bieganie wieczorem jest identyczne – wiadomo, że pomiędzy obiema porami są różnice i wybór którejś z nich tak naprawdę zależy od preferencji, przyzwyczajeń czy trybu życia danej osoby. Przeczytaj jakie są, w naszej opinii, zalety porannego biegania oraz treningu wieczorem – zobacz, ile z punktów przemawia do Ciebie i wybierz dla siebie idealny moment na aktywność fizyczną.
Dlaczego biegać rano?
Ile razy na siłę zrywasz się z łóżka i patrzysz przez okno na biegające osoby lub już jesteś w drodze do pracy i mijasz kogoś, kto właśnie uprawia poranny trening? Zapewne myślisz wtedy: "kurcze, ile trzeba mieć w sobie zaparcia, żeby tak rano wstać i biegać! Co za charakter!". To prawda – aby pokonać siłę przyciągania, jaką posiada trio "poduszka+kołdra+łóżko" trzeba się sporo nagimnastykować. Ale wiesz co? Naprawdę warto! Jeżeli wstaniesz godzinę wcześniej i zrezygnujesz z kolejnych drzemek na rzecz porannej przebieżki, to poprawisz swoją zdolność samodyscypliny i będziesz w stanie lepiej zarządzać swoim planem dnia w późniejszych porach.
Bieganie rano doskonale sprawdza się u osób, które chcą rozbudzić się i naładować akumulator na resztę dnia. Przyspieszone tętno, lepsze krążenie krwi, dostateczne dotlenienie – wszystko to sprawia, że nasz organizm już od samego początku będzie pracował na zwiększonych obrotach. Zaliczając poranny trening dostarczamy sobie solidny zastrzyk pozytywnej energii, która wypełnia nas i pozwala na sprawniejsze funkcjonowanie w pracy oraz już po niej.
Poranne bieganie może mieć też dobry wpływ na Twoją sylwetkę, jeżeli chcesz zrzucić niego kilogramów i spalić więcej kalorii. Kiedy w Twoim organizmie nie ma aż tak dużego zapasu energii czerpanej z pożywienia, to zacznie on szybciej pobierać ją z tkanki tłuszczowej, co pozwoli na zgubienie niechcianego balastu. Mówi się, że najlepiej biegać na czczo, jednak nie zawsze jest to dobra metoda – jeżeli będziesz trenować zbyt mocno, to możesz poczuć się słabo, a nawet zemdleć. Spokojnie przed porannym treningiem możesz zjeść coś lekkostrawnego, np. banana – nie przeszkodzi to Twoim planom, a jednocześnie pozwoli uniknąć kiepskiego samopoczucia. Pamiętaj też, aby nie wychodzić na zewnątrz zbyt szybko – po fazie snu Twój organizm potrzebuje nieco rozruszania, dlatego daj sobie około pół godziny, poruszaj się trochę i dopiero wtedy zacznij myśleć, w którym kierunku pobiegniesz.
Dlaczego biegać wieczorem?
To, że nie możesz rano zerwać się z łóżka i wybrać na trening nie jest żadnym grzechem – każdy z nas bardzo lubi przymknąć oko na kilka minut więcej. A może Twój dzień pracy zaczyna się tak szybko, że niemożliwe jest wstanie o tak wczesnej porze? Bez obaw – wieczór to też świetna pora na trening! Czasami to nawet i lepiej – może zamiast wstawać wcześnie rano i biegać przez 40 minut lepiej zrobić to po pracy i poświęcić półtorej godziny, kiedy kończą się już codzienne obowiązki? Późniejszą porą nikt nas nie goni, nie musimy nigdzie zdążyć, nie czeka na nas praca czy inne sprawy – wtedy możesz poświęcić na bieganie tyle czasu, ile tylko chcesz.
Wieczorne bieganie to też doskonały sposób na to, aby wyciszyć się i zredukować stres. Jeżeli Twoje nerwy są już na skraju wytrzymałości i potrzebujesz czasu tylko i wyłącznie dla siebie, to bieganie jest idealną okazją na zaznanie odrobiny spokoju i wciśnięcie hamulca. Godzinka biegania i pozostania sam na sam z własnymi myślami to w wielu przypadkach większy luksus, niż wizyta w renomowanym spa.
Celnym argumentem na wybór pory wieczornej na trening biegowy jest fakt, iż taka przebieżka może być pomocna wśród osób, które mają problemy z zaśnięciem. Zmęczenie, dotlenienie oraz wyciszenie organizmu powodują, że znacznie szybciej zapadniemy w sen i szybciej oddamy się regeneracji, co ma tylko i wyłącznie zbawienny wpływ na naszą formę. Uwierz, bo jest to sprawdzona metoda – jeżeli pójdziesz biegać wieczorem, a po powrocie zjesz lekkostrawną kolację, to zaśniesz tylko kilka sekund później niż niemowlę!